Margaryna – jak zmienił się ten tłuszcz na przestrzeni lat?
Na przestrzeni lat utarło się przekonanie, że margaryna jest tłuszczem, który niekorzystnie wpływa na stan zdrowia człowieka. Owszem, dawniej przetworzone tłuszcze nie były zbyt wysokiej jakości, co jak najbardziej mogło przekładać się na stan zdrowia przy regularnym spożyciu. Na ten moment margaryna to produkt tłuszczowy wysokiej jakości, bogaty w kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6 oraz wiele cennych składników odżywczych. Zobacz, jak zmieniał się skład i wartości odżywcze margaryny.
Historia margaryny – kilka słów o tym, jak powstał ten miks tłuszczowy
Margaryna po raz pierwszy powstała w wyniku połączenia oleju roślinnego z tłuszczem wołowym. W ten sposób rozpoczęto produkcję margaryny na skalę przemysłową. Proceder ten miał miejsce już w 1869 roku.
Zobacz także: Zrównoważone rozwiązania w gastronomii – recykling olejów i ideologia zero waste.
Opatentowana technologia produkcji margaryny jest stosowana aż do dziś. Polega przede wszystkim na wykorzystaniu utwardzonego oleju roślinnego i tłuszczów odzwierzęcych. Niestety pierwsze margaryny produkowane masowo zawierały w sobie szkodliwe tłuszcze trans.
Nowoczesne technologie obróbki umożliwiają stworzenie wysokiej klasy produktów bez szkodliwych substancji. To doskonała alternatywa dla masła, które jest znacznie droższe na półkach sklepowych i często zawiera znacznie mniej wartościowych składników odżywczych.
Tłuszcze trans w margarynie – co się zmieniło w ostatnich latach?
Pojęciem, które wywoływało i wciąż wywołuje wiele kontrowersji, są tłuszcze trans. To grupa kwasów tłuszczowych, które są otrzymywane w wyniku utwardzania oleju roślinnego, czyli właśnie podczas produkcji margaryny. Nadmierne spożycie tych substancji może negatywnie wpływać na zdrowie, np. powodując wyrzut złego cholesterolu.
Pozostałe skutku spożycia tłuszczy trans w codziennej diecie to:
- otyłość,
- depresja,
- ryzyko wystąpienia raka jelita grubego,
- niepłodność.
Producenci margaryny już w latach 90. zdecydowali się na wprowadzenie zmian w technologii produkcyjnej, dzięki czemu ilość tłuszczy trans w składzie margaryny została ograniczona do minimum. Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej produkty spożywcze takie jak np. margaryna, nie mogą mieć w składzie więcej niż 2 g tłuszczów trans na 100 g pełnowartościowego produktu. Na ten moment w sklepach i hurtowniach nie można już kupić szkodliwej margaryny.
Warto też dodać, że zmieniające się przepisy obejmują nie tylko metody produkcji produktów na bazie oleju i tłuszczu, ale także sposobów składowania i recyklingu zużytych substancji oleistych. W przypadku restauracji i lokali gastronomicznych coraz częściej stosuje się serwis olejowy. To usługa, w ramach której restauratorzy mogą bezpiecznie składować i oddawać zużyty olej i tłuszcze bez ryzyka zanieczyszczenia środowiska naturalnego.
Margaryna XXI wieku – co ma w składzie?
Margaryny produkowane obecnie przez duże koncerny spożywcze zawierają w składzie przede wszystkim witaminę A, D oraz kwasy tłuszczowe OMEGA 3 i 6. Co ciekawe, margaryna ma nawet do 8 razy więcej witaminy D w składzie w porównaniu do masła.
Zwróć uwagę na: Polska kuchnia – na jakich olejach smażą Polacy?
Warto też dodać, że obecnie wytwarzana margaryna nie ma w sobie izomerów trans, ale w zamian ma w składzie mnóstwo nienasyconych kwasów tłuszczowych, które są niezbędne w zdrowej i zbilansowanej diecie człowieka.
Czy warto korzystać z margaryny w domach i restauracjach?
W dzisiejszych czasach nie ma żadnego ryzyka, jeśli chodzi o praktyczne wykorzystywanie margaryny. To bezpieczny produkt tłuszczowy, który łatwo się rozsmarowuje, zachowuje świeżość przez długi czas i nie wpływa negatywnie na zdrowie człowieka – oczywiście zakładając, że spożycie margaryny nie będzie zbyt duże.
A zatem czy margaryny są zdrowe? Cóż… na pewno nie są szkodliwe, o ile zostały wyprodukowane z użyciem technologii eliminującej występowanie szkodliwych tłuszczów trans w składzie. Co więcej, margaryna może być świetnym źródłem naturalnych kwasów tłuszczowych nienasyconych, podobnie jak awokado, orzechy oraz nasiona strączkowe.